Oczywiście początek ich końca. Najwyższa pora abyście dowiedzieli się jak nazywa się korposzczur z Canal+, za co powinien od kilku lat odsiadywać wyrok, a także które jednostki policji pomogły mu pozostać na wolności. Poznacie też inne osoby biorące udział w tej farsie, które za wszelką cenę próbowały chronić układ. Dowiecie się również jak rozbudowany był ten układ, kto w nim uczestniczył, jakich metod używał aby mnie zastraszyć, zniszczyć i okraść oraz kto poza Canal+, Cyfrowym Polsatem i CDA.pl był w tym układzie. Miejcie świadomość, że mogą być w to zamieszane dziesiątki osób z policji dlatego też mam do Was prośbę - wykonajcie kopię tego oświadczenia na wypadek prób tuszowania go. A próby takie na pewno będą miały miejsce ze względu na to, że poprzez sam fakt kontaktu z przestępcami z Canal+ (i nie tylko), dziesiątki policjantów oraz prokuratorów zostało skompromitowanych i straciło wiarygodność. Stąd też moja decyzja o opublikowaniu tych informacji publicznie przed złożeniem zawiadomienia w prokuraturze.

Słowem wstępu

Osoby, które śledzą moją walkę pamiętają, że dokładnie rok temu zorganizowano na mnie nalot, zabrano mi cały sprzęt komputerowy (co doprowadziło do zniszczenia moich stron) oraz rozpoczęto pełnoskalową nagonkę na mnie i niszczenie mojego życia. Zanim do tego doszło używano innych metod zastraszania mnie, składano przeciwko mnie fałszywe oskarżenia oraz w zorganizowany sposób próbowano mnie zniszczyć. Trwało to latami. Oczywiście nie robiono tego w ramach rozrywki. Jak zawsze był jakiś motyw. A w tym przypadku było ich kilka ale o tym w dalszej części oświadczenia. Dokładnie rok od tych wydarzeń nadeszła pora na ujawnienie prawdy.
I żeby wszystko zrozumieć cofnijmy się do roku 2021.

I. Kozia Wólka

9 marca 2021 roku dotarł do mnie e-mail od rejestratora domen (Aftermarket.pl) z informacją o próbie wyłudzenia mojej domeny pobieramy24.pl przez pracownika Canal+ Polska S.A. Rejestrator oczywiście odmówił pracownikowi Canal+ i poinformował mnie o tym incydencie. W ramach zabezpieczenia dostępu do serwisu, zakupiłem nową domenę pobieramy24.xyz u innego rejestratora, przekierowałem serwis na nową domenę oraz poinformowałem użytkowników o incydencie. Dodatkowo pod starą domeną pozostawiłem komunikat informujący, że serwis został przeniesiony pod nowy adres. Następnie 24 marca 2021 roku udałem się na policję i zgłosiłem próbę wyłudzenia mojej domeny. Przez następne miesiące nie działo się nic aż pewnego dnia otrzymałem pismo z policji, że 26 sierpnia 2021 roku policja umorzyła dochodzenie z powodu niewykrycia sprawcy. I jak za chwilę Wam udowodnię, policja nie dość, że poprawnie wytypowała sprawcę, to jeszcze otrzymała z Canal+ pismo, w którym Canal+ przyznał się do upoważnienia swojego pracownika do takich działań.
Nie wiem czy wiecie ale przechodząc na stronę https://pl.canalplus.com/o-firmie/wladze-firmy możemy dowiedzieć się, że 51% kapitału zakładowego Canal+ Polska S.A. należy do francuskiego podmiotu Vivendi SE. Mówi to nam, że wszystkie kluczowe decyzje w Canal+ Polska S.A. zapadają poza granicami polski.
W takim razie jak doszło do umorzenia? W żadnym wypadku nie było to niedopatrzenie policjanta - były to świadome działania, które miały ochronić układ między policją a korporacjami. I aby układ nie upadł, korposzczur z Canal+ nie mógł być skazany ponieważ w zakresie jego obowiązków nie znajdowało się jedynie wykradanie domen ale również spotkania z policjantami oraz prokuratorami w ramach form przypominających szkolenia. A że spotkania miały miejsce w czasie kiedy już od dłuższego czasu podejmował się prób wyłudzeń moich domen tym bardziej należało go chronić aby opinia publiczna nie dowiedziała się, że policjanci i prokuratorzy byli szkoleni przez przestępcę - za to co zrobił groziło mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. I biorąc pod uwagę to, że nie była to pojedyncza próba wyłudzenia domeny, a seria prób, zapewne dostałby maksymalny wyrok.

Znając już zarys zdarzeń, zapoznajmy się z dokumentami z dochodzenia policji w Końskich.
Grafika [1]
14 lipca 2021 roku
Postanowienie o wszczęciu dochodzenia
Od dnia zgłoszenia próby wyłudzenia domeny minęło kilka miesięcy aż 14 lipca 2021 roku policja z Końskich wszczęła dochodzenie z art. 286 kodeksu postępowania karnego. Artykuł ten brzmi następująco:
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jest to w skrócie opis oszustwa.

Sprawa ruszyła z kopyta i jeszcze tego samego dnia policja z Końskich wysłała pismo do Canal+ o następującej treści:
Grafika [2]
14 lipca 2021 roku
Pismo z policji w Końskich do Canal+
Policja wytypowała sprawcę i zadała dwa pytania.

Canal+ udzielił odpowiedzi po dwóch tygodniach w następującym piśmie:
Grafika [3]

28 lipca 2021 roku
Odpowiedź Canal+ na pismo policji z Końskich (strona 1)
Na pierwszej stronie odpowiedzi z Canal+ możemy odnaleźć dwa istotne fragmenty, które zaznaczyłem czerwonymi ramkami. Do ramki numer 1 wrócę później. Zajmijmy się teraz fragmentem zaznaczonym numerem 2. W tym fragmencie Canal+ przyznaje się do tego, że upoważnił Piotra Wójtów do wysyłania pism, które nazywają wnioskami o zakończenie współpracy. Oczywiście jak to zwykle z nimi bywa, jest to kłamstwo.
Jak już wspominam o kłamcach z Canal+, pora na przypomnienie: w styczniu 2024 roku zapadł wyrok przeciwko Canal+ (póki co wyrok nie jest prawomocny) w związku z karą jaką na Canal+ nałożył UOKiK. Kara opiewa na 46 560 000 złotych (!!!) i została nałożona w związku z okłamywaniem klientów. Canal+ nie miał żadnych oporów aby okłamywać swoich klientów w celu pozyskania korzyści finansowych. I to nie pierwszy raz. Takie kary otrzymują systematycznie i nie powstrzymuje ich to od dalszego łamania prawa. Więcej o wyroku przeczytacie tutaj: https://www.stockwatch.pl/wiadomosci/uokik-nalozyl-4656-mln-zl-kary-na-canal-za-wprowadzanie-klientow-w-blad,prawo-i-podatki,316328
Prawda jest taka, że żądali odebrania mi domeny o czym możecie się przekonać z poniższego zdjęcia:
Grafika [4]
9 marca 2021 roku
E-mail od Aftermarket.pl z informacją o próbie wyłudzenia domeny przez pracownika Canal+
Pierwsze kłamstwo odkryte więc teraz pora na drugie kłamstwo zawarte w ramce numer 1. Z treści ramki numer 1 można wywnioskować, że Canal+ wielokrotnie słał do mnie wiarygodne zgłoszenia naruszeń, a ja na te zgłoszenia nie reagowałem. Oczywiście jest to kolejne kłamstwo z ich strony. Poniżej umieszczam wszystkie wiadomości (trzy e-maile) jakie wysłali przez formularz kontaktowy opublikowany na forum pobieramy24.pl / pobieramy24.xyz w okresie od 2016 roku (moment rozpoczęcia zbierania e-maili za pomocą helpdesku) do 28 lipca 2021 roku (data ich odpowiedzi na pismo z Końskich):
Grafika [5]

24 luty 2020 roku
E-mail z Canal+ z zapowiedzią serialu "Mały zgon"
E-mail z 24 lutego 2020 roku informujący o tym, że 8 marca emitują nowy serial. Jak widać jest to jedynie zapowiedź serialu wraz z planem emisji odcinków.

Pora na drugi e-mail:
Grafika [6]

19 marca 2021 roku
E-mail z Canal+ z zapowiedzią serialu "Klangor"
E-mail z 19 marca 2021 roku informujący o tym, że 26 marca emitują nowy serial. Kolejna zapowiedź serialu wraz z planem emisji odcinków.

I ostatni e-mail, w innej formie niż dwa poprzednie:
Grafika [7]

23 czerwca 2021 roku
E-mail z Canal+ z zapowiedzią serialu "Kruk. Czorny woron nie śpi"
Zajrzyjmy do załącznika:
Grafika [8]
Załącznik do wiadomości z 23 czerwca 2021 roku (strona 1)
Grafika [9]
Załącznik do wiadomości z 23 czerwca 2021 roku (strona 2)
Z załącznika dowiadujemy się z ponad dwutygodniowym wyprzedzeniem o planowanej emisji nowego serialu 9 lipca 2021 roku. Standardowo nadawcą był Piotr Wójtów, pracownik Canal+.
Jak widzicie nigdy nie wysłali żadnego zgłoszenia, a mimo to w odpowiedzi wysłanej do policji w Końskich sugerowali, że takie działania miały miejsce. Kłamstwo to jeszcze kilkukrotnie powielali w kolejnych pismach dołączanych do sprawy z Bydgoszczy.

Wróćmy jeszcze do odpowiedzi Canal+ z 28 lipca 2021 roku. A dokładniej do drugiej strony, na której znajdziemy interesujący fragment, który pomoże rozwiązać zagadkę, która będzie miała miejsce za niecałe 4 miesiące od daty tego pisma:
Grafika [10]

28 lipca 2021 roku
Odpowiedź Canal+ na pismo Policji z Końskich (strona 2)
W tym miejscu możecie w końcu dowiedzieć się o innym dużym graczu, który ukryty w tle koordynował działania przeciwko mnie - Stowarzyszenie Filmowców Polskich, które mimo pozorów, grało pierwsze skrzypce w nękaniu, zastraszaniu oraz fałszywym oskarżaniu mnie przez lata. Zauważcie jak dużo o sprawie przeciwko mnie z zawiadomienia Stowarzyszenia Filmowców Polskich wiedział Canal+ - znali dokładnie wszystkie sygnatury sprawy oraz szczegóły działań podjętych przez policję. Mówi nam to, że byli w stałym kontakcie i był to bliski kontakt jeżeli przekazywali sobie tak dokładne szczegóły. Jest to istotne z tego względu, że ta sprawa była jedyną sprawą, w której wyciągnięto całą listę moich domen z Aftermarket.pl, a następnie w 2019 roku przesłuchano mnie z zapytaniem czy są to moje domeny. Zażyły kontakt między Stowarzyszeniem Filmowców Polskich oraz Canal+ mówi nam, że Canal+ od 2019 roku mógł znać listę moich domen i szykował się do ich przejęcia. Już niedługo poznacie treść oficjalnego dokumentu Canal+, w którym przyznają się do wielokrotnych prób kradzieży domeny pobieramy24.pl, a także domeny vorek.pl. Wielokrotne próby miały zapewne za zadanie znalezienie słabego punktu rejestratora domen i jeżeli, któraś z prób by się udała, reszta moich domen zostałaby wykradziona przez Canal+. Nie wierzycie, że mogłyby ich interesować moje domeny? Spokojnie, w późniejszej części wpisu przedstawię na to dowody.

Jak właśnie Wam udowodniłem, Canal+ przyznało się do upoważnienia Piotra Wójtów do działań mających wyłudzić moją domenę. Jego wina nie ulega wątpliwości. Pozostało go jeszcze przesłuchać, postawić zarzuty i zapakować do celi. Ale tak się złożyło, że zamiast postawić zarzuty Piotrowi Wójtów, policja z Końskich stwierdziła, że nie jest w stanie odnaleźć sprawcy i umorzyła z tego powodu dochodzenie:
Grafika [11]
26 sierpnia 2021 roku
Umorzenie dochodzenia z mojego zawiadomienia przeciwko Canal+ (strona 1)
Grafika [12]

26 sierpnia 2021 roku
Umorzenie dochodzenia z mojego zawiadomienia przeciwko Canal+ (strona 2)
Na grafice [3] możecie zauważyć pieczątkę informującą o tym, że odpowiedź z Canal+ została zarejestrowana na policji w Końskich 2 sierpnia 2021 roku. Zwróćcie uwagę, że od rejestracji odpowiedzi do umorzenia sprawy minęły 24 dni. Przez ten czas nie wydarzyło się nic. Nikt nie został przesłuchany, nie podjęto żadnych dodatkowych działań. Podejrzewam, że już 2 sierpnia 2021 roku w Końskich wiedzieli, że sprawa ma być zamieciona pod dywan. Jeżeli weźmiemy pod uwagę czasy dostarczania pism urzędowych możemy podejrzewać, że Canal+ miał nie więcej niż 10 dni aby załatwić sobie ochronę w Końskich. Zdobycie ochrony w tak krótkim czasie w takiej koziej wólce jak Końskie, z dala od Warszawy, świadczy o tym, że osoba, która im tą ochronę potrafiła załatwić, jest wysoko postawiona w policji. Sam fakt, że policja w Końskich podjęła się dochodzenia z art. 286 oraz zadała właściwe pytania, świadczy o tym, że Canal+ ochronę dostał dopiero po tym jak policja z Końskich wszczęła dochodzenie. W dalszej części wpisu dowiecie się jak takich ludzi korposzczury mogły pozyskiwać przez lata.

Wiemy już, że policjanci z Końskich otrzymując pismo z Canal+ wiedzieli już co mają robić i w jaki sposób to załatwić aby żaden prokurator z prokuratury w Końskich nie dowiedział się o sprawie. Odczekali 24 dni i umorzyli sprawę z powodu niewykrycia sprawcy z wpisaniem do rejestru przestępstw. Mimo, że Canal+ się przyznał, zdecydowali się na tego typu umorzenie. Nic z tego nie rozumiecie? Nie szkodzi. Sam na początku tego nie rozumiałem aż wpadłem na ten dokument: gdzie znalazłem tą informację:
Grafika [13]
Strona z prezentacji Dr hab. Wojciecha Jasińskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego
Tego typu umorzenie nie wymaga zgody prokuratora. Czyli prokurator zostaje całkowicie pominięty i nawet nie ma wiedzy, że policja takie dochodzenie umorzyła. Dodatkowo akta można zakopać głęboko w archiwach policyjnych ponieważ sprawy umorzone w ten sposób nie trafiają do archiwum w prokuraturze. I co ciekawe, kiedy szukałem akt tej sprawy okazało się, że w systemie na komendzie w Końskich, sprawa nie ma przypisanego żadnego prokuratora. Całkowicie pominęli prokuraturę aby zatuszować sprawę.

II. Centralne Biuro do Wrabiania Ludzi (część druga)

Pora na powrót do naszych "ulubieńców" z Bydgoszczy. Jeżeli nie wiecie o kim mówię, moje poprzednie oświadczenie "Pół roku później | 31 marca 2024 roku" pozwoli Wam się lepiej zazpoznać z osobami policjantów i prokuratora z Bydgoszczy. W części drugiej poznacie nowe wcześniej nieznane Wam fakty.

Centralne Biuro do Wrabiania Ludzi z Bydgoszczy wbrew pozorom w tej farsie nie pojawia się dopiero w 2023 roku wraz z akcją zabrania mi sprzętu komputerowego. W 2021 roku, niecałe 4 miesiące po tym jak sprawa w Końskich z mojego zawiadomienia została umorzona, zostaje napisana notatka urzędowa przez jednego z policjantów tam pracujących, który rzekomo użył swojego bogatego doświadczenia aby wykryć przestępstwo. Jak już się domyślacie był to kolejny etap ratowania układu korposzczury-policja i było to ukartowane z Canal+. Gdyby nie ta notatka, Canal+ nie mógłby złożyć takiego zawiadomienia jakie złożył w Bydgoszczy. A było to dla nich istotne ponieważ nie wiedzieli kiedy się zorientuję, że sprawa z Końskich została zamieciona pod dywan. Zależało im na jak najszybszym zniszczeniu mnie ponieważ tylko to dawało im gwarancję, że nie zagrożę im oraz ich układowi z policją.

W dokumencie, który wkrótce poznacie, wyłudzenia moich domen opisują jako działania w pełni legalne i pozytywne. Przyznają się też do innych działań na moją szkodą przy okazji pokazując, że przez wiele lat ich pisma były przez różne firmy z całego świata ignorowane i nawet nikt nie chciał z nimi podejmować dyskusji. Tyczy się to też pism wysyłanych do Aftermarket.pl, które przez wiele lat były ignorowane przez pracowników rejestratora domen jako nielegalne żądania i nawet nie docierała do mnie żadna informacja, że coś takiego się dzieje w tle. Ale od 2020 roku Canal+ stopniowo zmnieniał taktykę i zaczął zastraszać firmy współpracujące ze mną co doprowadziło do tego, że w marcu 2021 roku w końcu dowiedziałem się o tym, że Canal+ próbował wyłudzić moją domenę. A jak wkrótce się przekonacie, była to próba jedna z wielu.

Ale zanim zapoznamy się z treścią zawiadomienia wysłanego przez Canal+ do Bydgoszczy, zapoznajmy się najpierw z notatką urzędową sporządzoną przez policjanta z Centralnego Biura do Wrabiania Ludzi z Bydgoszczy i ujawnijmy wszystkie jego kłamstwa:
Grafika [14]

19 listopada 2021 roku
Notatka urzędowa inicjująca dochodzenie w Bydgoszczy (strona 1)
Z notatki dowiadujemy się, że niejaki Tobiasz Gondzik w ramach wykonywanej pracy w Centralnym Biurze do Wrabiania Ludzi odnalazł forum pobieramy24.pl / pobieramy24.xyz, na którym to wykrył masę linków do różnych nielegalnych plików, które podzielił na kategorie zgodnie z poniższym cytatem:
...gry, programy, muzykę, pornografię, czasopisma, komiksy, książki oraz filmy i seriale...
Z notatki dowiadujemy się też, że ciężko było mu się określić ilu użytkowników ma forum: raz pisał, że ponad 174, a raz że około 320 000. Jak na specjalistę, którym podobno był jest to dosyć dziwna sytuacja, że nie potrafił z sekcji statystyk forum spisać takiej informacji. Tym bardziej, że obie zapisane wartości są błędne.

Przejdźmy na drugą stronę notatki:
Grafika [15]
19 listopada 2021 roku
Notatka urzędowa inicjująca dochodzenie w Bydgoszczy (strona 2)
Jak widzimy w ramce numer 1, druga strona zaczyna się od pokazania umiejętności śledczych naszego asa. Problem w tym, i jak już nawet wcześniej wspominałem, że nic nie było zacierane i pod starą domeną zostawiłem czytelny komunikat informujący o tym, że zmianie uległa jedynie domena forum, a reszta pozostała bez zmian. Ponadto na forum pojawiło się ogłoszenie o tym dlaczego zmianie uległa domena forum. A jak ten policjant sam napisał, podjął się zbierania informacji, po którym wskazał datę zamiany domen - w komunikacie zostawionym pod starą domeną nie było żadnych dat i datę można było określić jedynie zapoznając się z moim ogłoszeniem na forum. A jeżeli je czytał to znaczy, że miał pełną wiedzę o powodzie, dla którego doszło do zamiany domeny - i nie był to kłamliwy powód, który napisał. Link do grafiki, która zawiera treść ogłoszenia: grafika [38] (ramka numer 1).
No cóż, jak na bydgoskiego asa przystało, zdarzyło mu się parę niewinnych kłamstewek.

Ale to jeszcze nic. W ramce numer 2 mamy zaznaczoną część notatki, która mówi, że nasz as bezbłędnie wytypował 10 moich domen. Tylko problem jest taki, że nie było technicznie takiej możliwości aby coś takiego zrobić. A to dlatego, że tylko domena pobieramy24.pl miała odkryte dane WHOIS - reszta wypisanych domen miała ukryty WHOIS przez Aftermarket.pl. Te dane są ukryte do dzisiaj co możecie sprawdzić przechodząc pod te linki: Na potwierdzenie daję zrzuty ekranu z podstrony z historią operacji dla każdej wypisanej domeny:
Grafika [16]
Historia operacji na domenie Darmowe-Torenty.pl
Grafika [17]
Historia operacji na domenie vTorrent.pl
Grafika [18]
Historia operacji na domenie Files4You.org
Grafika [19]
Historia operacji na domenie Sdcv.pl
Grafika [20]
Historia operacji na domenie Bitnova.info
Grafika [21]
Historia operacji na domenie TorrentCity.pl
Grafika [22]
Historia operacji na domenie Vorek.pl
Grafika [23]
Historia operacji na domenie Exsites.pl
Grafika [24]
Historia operacji na domenie DarkMachine.pl
Grafika [25]
Historia operacji na domenie EliteTorrent.pl
Zrzuty ekranu, które Wam teraz pokazałem, przy okazji udowadniają, że każda z domen była przeze mnie pozyskana w innym czasie. Jest to o tyle istotne, że nie byłem twórcą żadnego z tych serwisów i przez co każdy z serwisów był unikatowy. Żaden regulamin czy inna podstrona serwisu nie zawierały danych administratora. Ponadto serwisy nie miały elementów wspólnych - ani w treściach tekstowych ani w kodzie html strony. Nawet kody statystyk Google były różne. Dodatkowo na screenach macie widoczną liczbę domen zarejestrowanych w Aftermarket.pl - jest to duży rejestrator więc moje domeny były jedynie kroplą w morzu domen zarejestrowanych u nich.

Teraz zapewne część z Was powie, że domeny korzystały z tych samych serwerów DNS (amy.ns.cloudflare.com, george.ns.cloudflare.com) co pomogło policjantowi połączyć między sobą domeny. Ale jak mówią nam te strony: minimalna liczba domen przypisanych do tych serwerów DNS według stanu na lipiec 2024 roku to 6858 stron co automatycznie wyklucza nam serwery DNS jako element łączący domeny. Jako, że strona myip.ms działa wolno, daje poniżej zrzuty ekranu:
Grafika [26]
Lipiec 2024 roku
Wynik wyszukiwania liczby domen przypisanych do serwera DNS "amy.ns.cloudflare.com"
Grafika [27]
Lipiec 2024 roku
Wynik wyszukiwania liczby domen przypisanych do serwera DNS "george.ns.cloudflare.com"
Kolejny element, po którym można było łączyć domeny został wykluczony.

Teraz ktoś zapewne powie, że jeżeli policjant pracował w specjalistycznej jednostce to pewnie połączył strony jakoś po takich samych rekordach DNS.
I tu Was rozczaruję - nie było takiej możliwości. Adresy IP domen były ukryte za CloudFlare, a dodatkowo każda duża domena (a takie są tu wypisane) na serwerze korzystała z innego adresu IP, każda z domen miała własny serwer pocztowy przypisany bezpośrednio do domeny (np. mail.bitnova.info - standard dla DirectAdmin) i tak samo jak w przypadku głównych domen, serwery pocztowe miały własne adresy IP różne od adresów IP domen głównych. Pozostałe rekordy takie jak rekordy TXT również nie pokrywały się między domenami.

Wszystkie możliwości zostały wykluczone i nie było technicznej szansy na połączenia domen między sobą. Jedyną możliwością było podsunięcie tej listy policjantowi przez kogoś z zewnątrz. I jeżeli dobrze pamiętacie, pod grafiką [10] wspomniałem Wam o Stowarzyszeniu Filmowców Polskich oraz sprawie gdzie wyciągnięta została pełna lista moich domen. Canal+ mając tą listę przekazał ją jednostce z Bydgoszczy aby ta przygotowała mistyfikację. Zagadka rozwiązana. W ramach ciekawostki dodam jeszcze, że ten policjant nie miał zielonego pojęcia co robi - przy dwóch domenach dopisał informację o przekierowaniu na inną domenę gdzie takie przekierowanie pomiędzy tymi domenami nie miało nigdy miejsca. Najwyraźniej nawet nie potrafił wyciągnąć prostych wniosków z dokumentu, który pod nos podsunął mu Canal+.

Pora na ostatnią ramkę oznaczoną numerem 3. Policjant informuje, że skontaktuje się z pokrzywdzonymi. Biorąc pod uwagę ilość kategorii plików wypisanych na pierwszej stronie notatki oraz "wykrytą" listę domen z drugiej strony notatki, można pomyśleć, że policjant poinformował setki, jak nie tysiące firm o ich "krzywdzie". Ale wbrew logice okazuje się, że jedyną poinformowaną firmą był...........Canal+.
A Canal+ tak był zaskoczony tym "wykryciem przestępstwa", że w ciągu 10 dni od powstania notatki policyjnej, odesłał do Bydgoszczy zawiadomienie na piśmie, które ma 47 stron treści - mowa o treści z wykluczeniem upoważnienia oraz wypisu z KRS. Korposzczury wymyśliły sobie, że wystarczy skorzystać z pomocy jednostki, która w nazwie ma słowo "cyber" aby uwiarygodnić kłamstwo. Niestety dla nich - samo posługiwanie się słowem "cyber" nie zapewnia wiedzy i doświadczenia.

Pora poznać treść pisma z Canal+. Ze względu na to, że pismo ma aż 47 stron, a nie każda strona zawiera istotną informację, którą chcę Wam przekazać w tym oświadczeniu, część stron pominę. Zacznijmy od pierwszej strony:
Grafika [28]
29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 1)
Pismo napisał ten sam adwokat, który był autorem listu adwokackiego z sierpnia 2023 roku. Więcej na temat tego listu możecie się dowiedzieć z tego oświadczenia: "Canal+ próbuje mnie zastraszyć | 17 sierpnia 2023 roku".
Grafika [29]
29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 2)
Zaznaczyłem Wam fragment, w którym kreaowali mnie na osobę zarządzającą zorganizowaną grupą przestępczą gdzie sami działali w zorganizowaniu i w nielegalny sposób. Potwierdziło się powiedzienie, że najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja", sam złodziej.
Grafika [30]
29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 3)
W ramce numer 1 widzimy wniosek o zabezpieczenie majątkowe, które jest niczym innym niż metodą "głodzenia" opornych osób aby je złamać.
Mamy ramkę numer 2 i kolejne kłamstwo. Wspominane są "liczne zawiadomienia", których nigdy nie wysłali. Aby nie być gołosłownym, pod tym linkiem: znajdziecie jeden długi pdf, w którym zawarłem wszystkie wiadomości jakie wysłał Canal+ przez formularze kontaktowe / zgłoszeniowe na moich stronach. Nie publikuję treści wiadomości w oświadczeniu ponieważ tych e-maili jest 67 i niepotrzebnie by wydłużyły treść oświadczenia. Ponadto z częścią wiadomości już się zapoznaliście, a część jeszcze zaprezentuję poniżej.
Grafika [31]

29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 17)
Spójrzcie, to zawiadomienie, którego strony Wam teraz prezentuję to jest drugi dokument, który został dodany do akt z Bydgoszczy - czyli sam początek akt. A w nim informacja o sprawie w Końskich z mojego zawiadomienia. Jaka istnieje szansa, że policjanci prowadzący sprawę oraz prokuratorzy byliby w stanie pominąć tak istotną informację? Oczywiście, że zerowa. Musieli to widzieć i umyślnie pomijali tą informację ponieważ ich zadaniem nie było zatopienie układu korposzczury-policja a uratowanie go. Informacja o sprawie w Końskich przeciwko Canal+ z mojego zawiadomienia pojawia się aż trzy razy w całym dokumencie.
W moim oświadczeniu z 31 marca 2024 roku pisałem Wam o tym, że prokurator z Bydgoszczy tak bardzo chciał mnie skazać, że potrafił po całej Polsce szukać spraw i wyroków o podobnej tematyce. I w tym miejscu ciekawostka - w tych poszukiwaniach dotarł aż do Końskich. Z prokuratury w Końskich wyciągnął akta sprawy, o której nie miałem zielonego pojęcia (więcej o tym później w kontekście Stowarzyszenia Filmowców Polskich), a nie potrafił sprawdzić akt sprawy, której sygnaturę miał przed oczami?
Grafika [32]
29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 18)
W ramce przyznanie się do próby wyłudzenia domeny pobieramy24.pl w marcu 2021 roku, a także przyznanie się do doprowadzenia do zerwania mojej wieloletniej umowy z CashBill.pl w październiku 2020 roku.
Grafika [33]
29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 21)
W ramce numer 1 opisana jest sytuacja z adresem e-mail, który do mnie nie należał. Przyznaję, że tego adresu e-mail nie zauważyłem po przejęciu serwisu i sobie tam wisiał. Natomiast nie zmienia to faktu, że serwis posiadał aktywny formularz kontaktowy, z którego mogli korzystać, a tego nie zrobili. W późniejszym czasie właściciel adresu e-mail poinformował ich o tym i zaczęli korzystać z formularza kontaktowego. Wiadomości, które wysłali przez formularz widzieliście już na samym początku oświadczenia. Jeżeli chcecie, możecie kliknąć w te linki aby zobaczyć je ponownie: grafika [5], grafika [6], grafika [7].
Odnośnie ramki numer 2, poniżej prezentuję treść ich wiadomości.
Grafika [34]
22 maja 2019 roku
Zapowiedź serialu "Zasada przyjemności"
Poza tą wiadomością nie wysyłali żadnego zgłoszenia.
Grafika [35]
29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 22)
W zaznaczonym fragmencie Canal+ przyznaje się do pierwszej próby wyłudzenia domeny pobieramy24.pl w dniu 27 czerwca 2019 roku. Według kolejnych stron dokumentu, następne próby wyłudzenia domeny pobieramy24.pl podejmowali w dniach:
- 8 października 2020 roku
- 5 marca 2021 roku (jest to próba, którą opisałem na samym początku akapitu "Kozia Wólka"; Canal+ datuje ją na 5 marca 2021 roku)
- 19 marca 2021 roku (próba wyłudzenia domeny pobieramy24.xyz od NameSilo; tego samego dnia słali również zapowiedź nowego serialu poprzez formularz kontaktowy pobieramy24.pl / pobieramy24.xyz: grafika [6])
Grafika [36]
29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 23)
Dotarliśmy do strony 23 zawiadomienia i na niej zaznaczyłem aż 4 fragmenty, które są według mnie istotne. Ramka numer 1 zawiera informację o tym, że pisma Canal+ były ignorowane przez rejestratora domen. Zawiera też nieprawidzą informację, że zostałem poinformowany o próbie wyłudzenia domeny - aż do 9 marca 2021 roku nie byłem świadom, że podejmują takie próby.
Ramka numer 2 to przyznanie się do pierwszej próby wyłudzenia domeny vorek.pl w dniu 27 czerwca 2019 roku. Kolejne próby miały miejsce:
- 6 października 2020 roku
- 9 czerwca 2021 roku
W ramce numer 3 mamy ponownie potwierdzenie, że pisma Canal+ były ignorowane ze względu na ich nierealne żądania.
Natomiast ramka numer 4 to już potwierdzenie innych działań. A mianowicie próba rozwiązania mojej wieloletniej umowy z serwerownią Online.net. Jak widzicie żądania Canal+ nawet nie zostały skomentowane przez nikogo z Online SAS.
Grafika [37]
29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 24)
Jak już się domyślacie nie wysyłali wiadomości z ramek 1 i 2 - przeszukałem całą historię wiadomości na moim koncie Aftermarket.pl i nie znałazłem żadnej wiadomości od Canal+. Myślę, że każdy kto tu dotarł nie jest już zdziwiony, że ciągle kłamią. Pismo wspomniane w ramce numer 3 znajdziecie na stronie 6 tego pliku: Na kolejnych 9 stronach dalej wypisują rzekome zgłoszenia, na które nie reagowałem dlatego je pomijam.
Grafika [38]

29 listopada 2021 roku
Zawiadomienie Canal+ (strona 34)
Ramka numer 1 to już trzecie wspomnienie o sprawie z Końskich w tym dokumencie. Tym razem nawet z treścią ogłoszenia z forum, która każdego niesprzedajnego policjanta i prokuratora zaintrygowałaby do sprawdzenia akt sprawy z Końskich. Treść pisma wspomnianego w ramce numer 2 znajdziecie na grafice [6]. Natomiast w ramce numer 3 macie potwierdzenie tego, że byli świadomi dostępności formularza zgłaszania naruszeń - żaden pracownik Canal+ nigdy z niego nie skorzystał.

Kolejne strony to wypisywanie rzekomych zgłoszeń, potwierdzenia kolejnych prób wyłudzenia moich domen, wyliczanie rzekomych strat oraz bezsensowne uzasadnienie prawne, w którym próbują zrobić z działań użytkowników działania administratora. Pomijam aby nie przedłużać.

Mamy już za sobą potwierdzenie ochrony Canal+ przez drugą jednostkę policji. W przypadku Bydgoszczy dodatkowo doszła nam jeszcze ochrona ze strony prokuratury. Myślę, że najwyższa pora wyjaśnić w jaki sposób korposzczury docierały do policjantów i prokuratorów.

III. Konferencje

Korposzczury przez lata budowały siatkę osób, które mogłyby im pomagać w razie potrzeby. W tym celu organizowane były różnego rodzaju konferencje, na których między innymi występował Piotr Wójtów. I to występował będąc od dawna przestępcą. Jak już wiemy z poprzedniego akapitu, Piotr Wójtów pierwsze próby wyłudzenia moich domen podjął już 27 czerwca 2019 roku. Po czym jakby nigdy nic, w październiku 2019 roku udał się na konferencję w Ossie aby pouczać kilkudziesięciu policjantów i prokuratorów o przestępstwach internetowych. Oryginalny artykuł (wykonałem notarialną kopię) opisujący konferencję odnajdziecie pod tym linkiem: Abyście wiedzieli o czym piszę, poniżej zrzut ekranu z treścią artykułu:
Grafika [39]
16 października 2019 roku
Artykuł na stronie sygnal.org.pl opisujący drugą konferencję w Ossie
W tym miejscu chciałbym dodatkowo zaznaczyć, że Piotr Wójtów nie pojawił się tam przypadkowo - jest członkiem Stowarzyszenia Sygnał. Jeżeli przeraża Was, że taki człowiek jak Piotr Wójtów miał dostęp do dziesiątek policjantów i prokuratorów to spójrzcie na ten link (mam kopię notarialną): Zrzut ekranu na wypadek gdyby ich strona nie działała:
Grafika [40]
30 listopada 2023 roku
Artykuł na stronie sygnal.org.pl opisujący zakończenie cyklu edykacyjnego dla policjantów
Z kolejnego artykułu dowiadujemy się o 11 szkoleniach dla 701 policjantów z 17 jednostek. Oczywiście był tam Piotr Wójtów ale również Adam Jankowski - korposzczur z Cyfrowego Polsatu, który poświadczył nieprawdę w swoim zawiadomieniu do policji w Bydgoszczy. Opisałem to w akapicie "IV. Korposzczury nadają" pochodzącym z oświadczenia z 31 marca 2024 roku.
Stowarzyszenie Sygnał było tak uprzejmie i podzieliło się z nami informacją na ilu policjantów przez 20 lat swojej działalności miało negatywny wpływ. A mówimy tu aż o 25 000 funkcjonariuszach policji, którzy mieli styczność z tym stowarzyszeniem i ich członkami. Ciekawostką jest zarząd stowarzyszenia, który możemy poznać przechodząc pod ten link: zrzut ekranu:
Grafika [41]

20 marca 2024 roku
Zarząd Stowarzyszenia Sygnał
Z odnośnika jasno wynika, że na 6 stanowisk aż 4 należą do osób z Canal+ i Cyfrowego Polsatu - dwóch korporacji, których pracownicy stoją za sprawą z Bydgoszczy.

W ramach uzupełnienia wiedzy o stowarzyszeniu i jego działaniach warto jeszcze zajrzeć pod ten link: z którego możemy się dowiedzieć, że:
Grafika [42]
Historia Stowarzyszenia Sygnał
Stowarzyszenie Sygnał od 2022 roku ma bezpośredni dostęp do przyszłych prokuratorów i sędziów. Jak myślicie, co takiego może się wydarzyć jeżeli prywatna inicjatywa, której członkowie będąc przestępcami są chronieni przez policję i prokuraturę, teraz dostają jeszcze dostęp do przyszłych sędziów?

Dotarliśmy do końca tego akapitu. Poznaliście sposoby jakimi do policjantów i prokuratorów docierały korposzczury. Nadeszła pora poznać szarą eminencję kryjącą się w tle - łącznik pomiędzy korposzczurami.

IV. Łącznik

Na pewno każdy z Was kiedyś słyszał o Stowarzyszeniu Filmowców Polskich, które sobie istnieje ale nic poza tym nie robi. I jak zaraz Wam udowodnię, te leśne dziadki wcale nie są takie nieporadne jakby się mogło wydawać. Nie poprzestają na wyciąganiu kasy od polskich obywateli w ramach opłaty reprograficznej. O nie nie. Im ciągle jest mało i zrobią wszystko aby przyssać się do nowego źródełka.
Jak się dowiadujemy ze strony https://www.sfp.org.pl/wydarzenia,5,35793,1,1,Grzegorz-Loszewski-nowym-Prezesem-Stowarzyszenia-Filmowcow-Polskich.html, stowarzyszenie skupia obecnie ponad 2200 członkiń i członków reprezentujących wszystkie zawody filmowe.
Jak wspominałem w akapicie "Słowem wstępu", przez lata byłem fałszywie oskarżany oraz zastraszany przez członków Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Nagonka na mnie zaczęła się zaraz po tym gdy w 2019 roku potwierdziłem, że lista domen wyciągnięta z Aftermarket.pl należy do mnie - do tego momentu moje kontakty z policją były sporadyczne i głównie kończyły się na wymianie e-maili. Odrazu pojawiły się małe firemki zrzeszone w tym stowarzyszeniu, które nagle poczuły się pokrzywdzone. Jedną z tych firm była "Agencja WK Wojciech Karwacki". Jest to sprawa, którą opisałem wyżej jako sprawę o której nie wiedziałem, a która została wyciągnięta przez prokuratora z Bydgoszczy z prokuratury w Końskich. Jak każda sprawa, za którą stało Stowarzyszenie Filmowców Polskich, właściciel firmy stwierdził, że moja strona łamała jego prawa mimo, że nie był w stanie udowodnić, że kiedykolwiek słał do mnie zgłoszenie naruszenia. Później pojawiła się firma "Art Digital Quest Maciej Odoliński" - ponownie brak zgłoszeń i fałszywe oskarżenia. Ten człowiek natomiast wykazał się większą inicjatywą i między innymi straszył mnie, że jeżeli nie zapłacę mu 5000 zł zacznie mnie zgłaszać do wszystkich znanych mu urzędów, że napisze o mnie artykuł oraz że nakręci film dokumentalny o mnie. Aby wywierać na mnie większą presję robił mi zdjęcia i nagrywał filmy. W późniejszym czasie jedno ze zdjęć wykorzystał w wiadomości e-mail do mojego prawnika gdzie zasłonił mi oczy czarnym paskiem (tak jak to się robi w TV czy gazetach) i proponował umorzenie warunkowe bo tak bardzo się martwił abym nie ponosił dodatkowych kosztów. Oczywiście nie zgodziłem się.
Zgadzając się na umorzenie warunkowe, zgadzacie się z tym, że jesteście winni. Dlatego też nie dajcie się nikomu na to nakłonić i pamiętajcie, że poza drogą karną istnieje jeszcze droga cywilna, w której możecie być ponownie pozywani o odszkodowanie. A przyjęcie warunkowego umorzenia z miejsca klasyfikuje Was jako winnych.
Później pojawiło się Vivarto wraz ze swoim adwokatem, za którym tak naprawdę stoi CDA.pl. Ponownie brak zgłoszeń, do tego fałszywe oskarżenia oraz fałszywe zeznania. Aby nie być gołosłownym pokażę Wam ich próbkę:
Grafika [43]
14 kwietnia 2022 roku
Zeznania współwłaściciela CDA.pl w sprawie z Poznania
Zeznania, które widzicie złożył współwłaściciel CDA.pl. Ten człowiek najpierw opowiadał o działaniu serwisu oxycloud.com, który według niego był powiązany z serwisem exsite24.pl, o tym jak to nielegalny jest serwis i jak dokładnie działała zależność między serwisami, a następnie w trzech ostatnich liniach stwierdza, że serwis exsite24.pl często zmieniał adres na exsites.pl lub exsites.com. Tym samym przeniósł wszelkie podejrzenia na mnie kłamiąc, że serwis exsite24.pl zmieniał adres na adresy moich domen. Zrobił to perfidnie z pełną świadomością kłamstwa. Tak właśnie wrabia się ludzi.
Przy okazji opublikowania fałszywych zeznań współwłaściciela CDA.pl, przypominam, że CDA.pl jest twórcą fejkowej fundacji "FUNDACJA ANTIPIRACY", której stronę znajdziecie pod tym adresem https://antipiracy.pl/. Fundacją w ostatnich miesiącach działania zarządzał Łukasz Jabkowski z kancelarii KHG z siedzibą we Wrocławiu - po moich pierwszych oświadczeniach, w których publicznie opisałem, że stoi za nią CDA.pl, ze strony "fundacji" zniknęły informacje o osobie Łukasza Jabkowskiego. Jak już pisałem we wcześniejszych oświadczeniach, fałszywe statystyki tworzone przez tą "fundację" były wykorzystywane przez Piotra Wójtów z Canal+ do zastraszania mnie. Piotr Wójtów zaprzestał to robić kiedy poinformowałem go o tym, że wiem, że za antipiracy.pl stoi CDA.pl. Wspominałem o tym w oświadczeniu z 31 marca 2024 roku, w akapicie "Słowem wstępu" - tam też znajdziecie zrzut ekranu potwierdzający związek "fundacji" z CDA.pl.
Dochodzenie w Poznaniu to również osoba adwokata Vivarto, który fałszywie oskarżał mnie o przyjmowanie pieniędzy od hostingów plików. Oczywiście oskarżenia nie miały potwierdzenia w dochodzeniu. Adwokata, który od samego początku przechwalał się tym jak to w przeszłości wraz z Canal+, Cyfrowym Polsatem oraz CDA.pl brał udział w jakiś sprawach sądowych. Miało to służyć przestraszeniu mnie tym, że oni działają w zmowie i mają razem sporą siłę w urzędach. Poniżej znajdziecie próbkę jego wywodów:
Grafika [44]
16 maja 2022 roku
Wnioski dowodowe adwokata Vivarto
Zdjęcie, które widzicie pochodzi z wniosków dowodowych, które napisał adwokat Vivarto. Jak widzicie na zaznaczonym fragmencie, dalej był grzany temat tego, że byłem właścicielem exsite24.pl - po to im właśnie były fałszywe zeznania współwłaściciela CDA.pl aby mogli dalej mnie wrabiać w coś czego nie zrobiłem. Wszędzie stosowali ten sam schemat - zapychanie akt kłamstwami. W normalnej sytuacji nic by im to nie dało bo na rozprawie i tak ich kłamstwa wyszłyby na jaw ale co jeżeli porozumienie Krajową Szkołą Sądownictwa i Prokuratury zaczęłoby przynosić pierwsze owoce?

I coś w tej kwestii zaczęli już robić. Z artykułu ze strony press.pl dostępnego pod linkiem: możemy dowiedzieć się następującej rzeczy:
– Po latach zabiegów udało się wymóc nadanie specjalizacji wybranym sądom. Cztery sądu okręgowe: w Warszawie, Lublinie, Gdańsku i Poznaniu oraz dwa apelacyjne: w Poznaniu i w Warszawie zostały wyznaczone jako sądy wyspecjalizowane do spraw własności intelektualnej. Orzekają w nich sędziowie orientujący się w tej tematyce. Dzięki temu postępowania trwają kilka lub kilkanaście miesięcy, a nie jak wcześniej – kilka lat – dodaje.
Prywatne korporacje wymogły nadanie "specjalizacji" wybranym sądom, w których orzekają sędziowie, którzy podobno orientują się w tematyce. Ciekawe kto "szkolił" tych ludzi do wydawania wyroków zgodnych z wytycznymi z korporacji.

Jak widzicie, korposzczury stworzyły złożony i wielopoziomowy układ, który miał nie ulec ujawnieniu. Dlatego też atakowali mnie falami, korzystając z różnych firm oraz robiąc to w różnych lokalizacjach w Polsce. Ale pechowo dla nich, zostawiali wiele śladów, po których ich działania można ze sobą połączyć. A nie działali w ramach nudy. Za każdym ich działaniem stał jakiś motyw. I o tym będzie następny akapit.

V. "Ten uczynił, czyja korzyść"

Poznaliście całe spektrum działań korposzczurów i tego jak próbowali rozproszyć próby nękania mnie abym nie zorientował się, że są koordynowane z jednego miejsca. Czas na poznanie motywów ich działań i korzyści jakie chcieli osiągnąć poprzez działanie w zmowie.

A) Stowarzyszenie Filmowców Polskich

Stowarzyszenie Filmowców Polskich specjalizuje się w wyciąganiu pieniędzy od polskich obywateli w ramach opłaty reprograficznej. Dodatkowo pobierają haracze od swoich członków, a każdego kto nie jest ich członkiem i prowadzi niezależny biznes, nękają aż zostaje zmuszony do dołączenia i wpłacania im pieniędzy. Działania, które podejmowali wobec mnie miały im pomóc w przyszłości w nękaniu niezależnych właścicieli serwisów internetowych. Zależało im na korzystnym wyroku ponieważ bez niego muszą prowadzić czasochłonne sprawy sądowe, w których są zmuszeni udowadniać winę właściciela serwisu internetowego. A jako, że pozywają bez podstaw prawnych - zawsze kończą porażką. Dlatego też potrzebna im była wygrana, najlepiej w ramach ochrony praw kilku mniejszych firm przeciwko jednemu dużemu graczowi za jakiego mnie mieli. Miało im to pomóc w ponownej próbie przepchnięcia kolejnej iteracji ACTA. A musicie wiedzieć, że przy pierwszej próbie wprowadzenia ACTA w 2012 roku, Stowarzyszenie Filmowców Polskich było orędownikiem wprowadzenia tego bubla prawnego w Polsce o czym informowali na swojej stronie: Mając ACTA, mieliby swoją wymarzoną autocenzurę, która automatycznie zdusiłaby opór małych niezależnych serwisów i wygenerowałaby dla nich dodatkowe pieniądze z haraczy. Tak, motywacją działań tych pasożytów były pieniądze. Spójrzcie na ten artykuł:
Grafika [45]
2 luty 2024 roku
Artykuł opisujący próbę wymuszenia tantiem na Netflix przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich
Netlix jest serwisem płatnym i opłaca licencję twórcom, a i tak te pasożyty czują się pokrzywdzone i marzą im się kolejne miliony. Z tym, że Netflix to nie jest jakaś mała firemka, którą będą mogli w zorganizowany sposób zastraszać i nękać.

B) CDA.pl

Omówmy teraz korzyści dla CDA.pl płynące z niszczenia administratorów niezależnych serwisów takich jak ja. W poprzednim oświadczeniu wkleiłem link do artykułu z 15 marca 2024 roku: z którego możemy się dowiedzieć, że:
CDA udało się bowiem w ubiegłym roku wypracować przychody na poziomie 84,78 mln złotych (wzrost o 18,5%, rok wcześniej 71,52 mln zł). Warto przypomnieć, że w 2018 roku przychody były na poziomie „raptem” 27,99 mln zł, więc to naprawdę duży przeskok.
Przeskok nie wziął się z nikąd. Zaczęło się nękanie właścicieli niezależych serwisów, serwisy były zamykane, a strumień ludzi musiał gdzieś popłynąć. I jak widać popłynął na CDA.pl zwiększając ich obroty wielokrotnie. Nie składali fałszywych zeznań na darmo.

C) Canal+

Czas na Canal+. Ich głównym motywem było oczywiście uratowanie Piotra Wójtów ponieważ wraz z jego upadkiem koniec mogłoby mieć Stowarzyszenie Sygnał, a przecież nie po to tyle lat robili podchody pod policję, prokuraturę oraz sądy aby wszystko zaprzepaścić przez taką głupotę. Ale oprócz tego mieli drugi motyw, który był lepiej zakamuflowany przez co muszę się z Wami podzielić informacjami z kilku źródeł. W 2022 roku Canal+ na swojej stronie dodał następujący artykuł (poświadczyłem notarialnie): w którym pochwalili się jak to pozyskali dwie domeny w ramach jakiejś bliżej nieokreślonej ugody z właścicielem domen - ugoda nie była ugodą sądową, nie była też poprzedzona rozprawą sądową. Jak naprawdę cały proces odbierania domen mógł przebiegać w tle możemy się tylko domyślać bazując na tym co spotkało mnie.

Domeny, które zostały przejęte przez Canal+ od tego czasu wyświetlają reklamę oferty Canal+. Przechodząc pod adresy darkw.pl oraz rapidu.net możecie potwierdzić moje słowa (strony mam poświadczone notarialnie). Poniżej dodaję zrzut ekranu ze strony darkw.pl (wyłącz Adblocka jeżeli nie widzisz grafiki):
Grafika [46]
lipiec 2024 roku
Reklama na stronie darkw.pl
Nie wiem jak Wy ale ja nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym aby firma, która podobno walczy o swoje prawa autorskie odbierała komuś domenę, a później wyświetlała na niej reklamę swojej oferty. A jeżeli dobrze pamiętacie, na samym początku oświadczenia przedstawiłem Wam dowody na to, że przez lata Canal+ próbował wyłudzać moje domeny działaniami, do których upoważnili Piotra Wójtów. Część z Was może uznać, że przesadzam i Canal+ nie opłacałoby się kraść domen. W tym momencie ponownie odsyłam Was do mojego oświadczenia z 31 marca 2024 roku gdzie w akapicie "X. 15 000 000 do zera" wspomniałem o tym jak to firma "Anti-Piracy Protection" stworzyła dla Canal+ raport, w którym to kreowała mnie na przestępce. Aby raport wyglądał wiarygodnie, postarali się o podliczenie wartości ruchu reklamowego na 7 moich stronach. I według ich wyliczeń ruch na moich stronach był wart 117 849 zł miesięcznie (1 414 188 zł rocznie). Jak już pisałem w poprzednich oświadczeniach, nie wyświetlałem reklam bannerowych więc nie jestem w stanie tego potwierdzić. Natomiast wiem, że takie kalkulatory internetowe jak ten, z którego skorzystali aby wyliczyć wartość reklamy nie wykonują specjalistycznych analiz serwisów internetowych, a po prostu korzystają z ogólnych danych - wynik wyliczeń dostępny jest natychmiast, a nie jak przy dogłębnej analizie, dopiero po kilku dniach. Więc kalkulator wyliczając wartość ruchu w moich 7 serwisach nie wziął pod uwagę wartości reklamy targetowanej po tematyce, a wartość reklamy ogólnej - strzelam, że wyliczenie bazowało na średnich stawkach reklamy CPM (która jest reklamą ogólną i najniżej wycenianą), które pomnożono przez ruch na stronie wykryty przez serwis Alexa.com. Wspominam Wam o tym dlatego, że reklama targetowana tematycznie, przykładowo reklama oferty Canal+ do użytkowników moich serwisów, byłaby wielokrotnie więcej warta niż nietargetowana reklama CPM. A w poprzednich oświadczeniach wspominałem już nie raz, że Canal+ przez lata kupował reklamę mailingową do użytkowników moich serwisów. Nie zrezygnowali z tej reklamy mimo konfliktu jaki już mieliśmy, a w tym czasie znali już adresy moich serwisów. Mówi to nam, że grupa docelowa reklam bardzo ich interesowała, a wiele moich domen przez sam fakt aktywności nawet przez 18 lat, było rozpoznawalnymi markami istniejącymi w świadomości internautów. W ten sposób dochodzimy do drugiego motywu ich działań - zależało im na moich domenach ponieważ w ten sposób mogli przez lata oszczędzić dziesiątki milionów złotych na reklamie swojej oferty. Wystarczyło jedynie odebrać mi domeny.

D) Stowarzyszenie Sygnał

Jak już wiemy z grafiki [41], Stowarzyszenie Sygnał w większości jest kontrolowane przez ludzi z Canal+ oraz Cyfrowego Polsatu. Ludzie Ci na pewno nie działali niezależnie od głównych korporacji i wykonywali polecenia, które przychodziły z góry. W ten też sposób musieli mieć świadomość, że ujawienie przestępstw Piotra Wójtów może zniszczyć wiarygodność stowarzyszenia i lata podchodów pod policję, prokuraturę i sądy pójdzie na marne. Biorąc pod uwagę to, że stowarzyszenie organizowało szkolenia dla policjantów i prokuratorów możemy wnioskować, że mieli szerokie kontakty w policji i prokuraturze. W ten sposób możemy domniemywać w jaki sposób Canal+ w ciągu 10 dni otrzymał ochronę policji w Końskich, a później ochronę policyjną i prokuratorską w Bydgoszczy.

E) Policja / Prokuratura

Wyjawienie informacji o tym, że szkolenie policjantów i prokuratorów prowadził przestępca, który od dawna powinien siedzieć w więzieniu spowodowałoby falę pytań i dociekań na czym polegała umowa ze Stowarzyszeniem Sygnał, jak umowa była finanowana i dlaczego szkoleń nie przeprowadzają jednostki państwowe, a korporacje. Dlatego policjantom oraz prokuratorom zamieszanym w układ zależało na tym aby mnie uciszyć ponieważ trudne pytania mogły zatopić nie tylko stowarzyszenie ale też ich kariery. Dając ochronę korposzczurom w Końskich i Bydgoszczy dodatkowo podbili stawkę, która i tak już była wysoka. Możemy się jedynie domyślać jakie wały działy się w tle, że podjęli się takiego ryzyka stawiając na szali swoje kariery.

F) Cyfrowy Polsat

Długo nie byłem w stanie zrozumieć w jakim celu w maju 2023 roku w sprawie z Bydgoszczy pojawił się pracownik Cyfrowego Polsatu wraz ze swoim fałszywym oskarżeniem. Przez lata nie mieli zastrzeżeń do moich serwisów aż do maja 2023 roku kiedy stwierdzili, że łamałem ich prawa już od 2016 roku. Na początku myślałem, że chodzi o jakiś prywatny układ z Piotrem Wójtów ale nie pasowało mi to, że Cyfrowy Polsat zatrudnił kilku prawników - czyli góra Cyfrowego Polsatu wiedziała o sprawie. Wszystko wyjaśniło się po zapoznaniu się z listą osób zasiadających w zarządzie Stowarzyszenia Sygnał (grafika [41]). Pracownik Cyfrowego Polsatu Adam Jankowski pojawił się w sprawie w Bydgoszczy aby pomóc ratować układ z policją - w ten sposób minimalizowali ryzyko, że Canal+ przegra i układ z policją się wyda. Dodatkowo tworzyli ułudę powagi przestępstwa dodając do sprawy drugą dużą korporację. Ze względu na to, że przez lata nie mieli zastrzeżeń co do moich serwisów, swoje zawiadomienie mogli jedynie podpierać fałszywym oskarżeniem, które opisałem dla Was w oświadczeniu z 31 marca 2024 roku pod akapitem "IV. Korposzczury nadają". Jeżeli zdecydowali się na tak ryzykowny krok oznacza to, że posypanie układu z policją mogło mieć poważnejsze konsekwencje dla korposzczurów niż może się nam wydawać.

VI. Pionki

Aby dosięgnąć wyższe figury najpierw musimy zbić pionki. Poniżej przybliżę Wam niektóre z nich. Część osób nie była wspominana przeze mnie w tym oświadczeniu i jeżeli chcecie dowiedzieć się o nich coś więcej, przeczytajcie moje oświadczenie z 31 marca 2024 roku: "Pół roku później | 31 marca 2024 roku". Oczywiście w układzie było wielokrotnie więcej osób - poniżej zaprezentuję Wam jedynie małą próbkę.

- Piotr Wójtów, Canal+

Myślę, że wszystko co było do udowodnienia już udowodniłem. W ramach ciekawostki mogę dodać, że wszystkie kolejne pisma z Canal+ z oskarżeniami dołączane do sprawy w Bydgoszczy były pisane wyłącznie przez Piotra Wójtów - trochę tych kłamstw tam naprodukował. Jego działania były autoryzowane przez pracowników Canal+ będących wyżej w strukturach korporacji.

- Radosław Sikora, komenda policji w Końskich

Policjant, który umorzył sprawę w Końskich: grafika [12]. Oczywiście za jego działaniami stoi więcej osób z wyższych struktur policyjnych.

- Tobiasz Gondzik, CBZC w Bydgoszczy

Stworzył fałszywą notatkę urzędową, która miała za zadanie zainicjować dalszą ochronę Piotra Wójtów: grafika [14]. Nadzorował dochodzenie w Bydgoszczy w początkowej fazie.

- Piotr Wardęga, CBZC w Bydgoszczy

Policjant prowadzący sprawę w Bydgoszczy. Podczas nalotu 12 lipca 2023 roku (który opisałem w oświadczeniu z 31 marca 2024 roku w akapicie "I. Nalot policji") brał udział w zastraszaniu mnie oraz fałszywym oskarżaniu. Jest to człowiek, który w dniu 11 kwietnia 2023 roku przed przesłuchaniem Piotra Wójtów w Bydgoszczy jako świadka, odczytał mu moje zeznania z 23 lutego 2023 roku łamiąc tym samym prawo - takie coś można zrobić tylko i wyłącznie w ramach konfrontacji. Już po tym jak zabrano mi sprzęt komputerowy, wielokrotnie w pismach dodawanych do akt próbował stawiać mnie w złym świetle pomijając informacje, które działały na moją korzyść. Do akt dołączał materiały ze strony web.archive.org pomijając przy tym informację o punkcie regulaminu, który mówi, że informacje zgromadzone w tym serwisie mogą być niewiarygodne. Przesłuchując użytkowników moich serwisów, ukrywał informacje o źródle pochodzenia zrzutów ekranu, które prezentował podczas przesłuchania - robił to w perfidny sposób usuwając pasek charakterystyczny dla strony web.archive.org aby przesłuchiwani myśleli, że prezentowany zrzut ekranu pochodzi z moich stron. Jak już udowodniłem w drugim akapicie oświadczenia, nie było możliwości aby nie miał świadomości o sprawie w Końskich z mojego zawiadomienia.

- Tomasz Spychała, prokuratura w Bydgoszczy

Prokurator odpowiedzialny za zniszczenie moich stron. Podjął się odebrania mojego sprzętu komputerowego mimo wiedzy, że doprowadzi to do zniszczeń. W ten sposób zastosował wobec mnie metodę "głodzenia". Abyście wiedzieli jak taka metoda działa, zacytuję fragment oświadczena z 31 marca 2024 roku:
...Bo po co płacić za coś co można pozyskać za darmo? A przy wsparciu państwa taka kradzież jest dziecinnie prosta. Spójrzcie. Na początku wymyślasz oskarżenia, które prokurator musi naiwnie łyknąć, lub w zmowie z Tobą, przymknąć na nie oko. I tak dążysz to złamania obranego celu więc nikt później nie będzie weryfikował tych oskarżeń ponieważ osoba obrana na cel ma się do wszystkiego przyznać wsześniej czy później. Jak już prokurator ma podkładkę pod działania, robi nalot na obrany cel, niszczy co się da uniemożliwiając w ten sposób dalsze zarabianie czy też blokuje możliwość sprzedaży posiadanych aktywów. Jest to o tyle istotne bo każdy ma jakiś próg, przy którym utraci płynność finansową - im więcej kredytów lub zainwestowanej gotówki posiada cel, tym szybciej ten próg osiąga. W międzyczasie do presji wywołanej problemami finansowymi dochodzi presja ze stron prokuratora w postaci różnego rodzaju form zastraszania. I nie myślcie sobie, że robi to na piśmie - każda taka próba wywierania presji lub zastraszania jest za pomocą telefonu aby nie pozostał stały ślad (no chyba, że...:)). Jeżeli prokurator jest wyjątkowo zawzięty, może zacząć wywierać presję za pomocą innych urzędów - przykładowo urzędu skarbowego. Do tego momentu wszystko pokrywa się z moją historią. Ale pójdźmy o krok dalej i jako cel określmy osobę z rodziną i kredytem hipotecznym - uznajmy, że to typowa osoba w moim wieku. W takiej sytuacji kredyt hipoteczny, i małe dzieci w rodzinie są dla strony przeciwnej istotnym lewarem. No bo jak komuś zagrozi wizja trafienia na ulicę z rodziną to jak długo taka osoba będzie się opierała i walczyła? Pozwoli aby bank zabrał mieszkanie / dom, a dzieci trafiły na bruk? Nie każdy ma możliwość wrócić do rodziców czy pomieszkiwać u innej rodziny. A nawet jeżeli ma to jak długo tak można żyć? Takie procesy trwają latami. Wiele osób pęknie zanim proces się zakończy. I tu dochodzimy do momentu gdzie osoba, którą chcemy złamać jest gotowa na ustępstwa tylko żeby cały koszmar się skończył. Wtedy wkraczają korposzczury, które łaskawie obiecują, że nie będą ściągać należności ale należy im oddać wszystko co chcą (a przykładowo interesują ich domeny z historią) i trzeba się przyznać do winy. W ten sposób prokurator otrzymuje to czego chciał i korposzczury mają to co chciały - domeny oraz wyrok, z pomocą którego mogą dalej przepychać ograniczenia wolności w sieci...
Wiedzę, że zabranie mojego sprzętu komputerowego doprowadzi do strat pozyskał w rozmowie z Panią prokurator z Poznania, która podjęła się próby odebrania mi sprzętu komputerowego w 2022 roku ale została poinformowana o możliwych stratach finansowych i zaniechała tej czynności. W trakcie odbierania mi sprzętu komputerowego 12 lipca 2023 roku, rozmawiał z moich prawnikiem, któremu powiedział, że sprzęt jest zabierany ponieważ odnalazł jakąś sprawę, w której nie chciałem wydać danych użytkowników - oczywiście jest to kłamstwo. Zapytań o dane użytkowników wystosowanych przez policję / prokuraturę przez 15 lat było tyle, że jestem w stanie policzyć je na palcach obu rąk. W późniejszym czasie dzwonił do mojego prawnika i przechwalał się, że na mojej sprawie zbuduje sobie awans co opisałem w oświadczeniu z 31 marca 2024 roku w akapicie "III. "Korzystałem kiedyś z Kaaza więc wiem jak działa biznes Pańskiego klienta"". W kolejnych miesiącach próbował wymusić na mnie składanie zeznań zastrzegając, że mogę to zrobić wyłącznie w Bydgoszczy (co jest nieprawdą), a gdy to się nie udało, spróbował podsunąć mi z pomocą moich prawników niekorzystne dla mnie oświadczenie. Jak już wcześniej pisałem, wyszukiwał po całej Polsce wyroków, które miały działać na moją niekorzyść, a nie potrafił sprawdzić akt sprawy z Końskich, której sygnatury miał przed oczami.

- Krzysztof Kloska, policjant oraz biegły z Bydgoszczy

Policjant mający 19 letnie doświadczenie jako informatyk śledczy. W ostatnich latach skończył specjalistyczną trzyletnią podyplomówkę na AGH stworzoną specjalnie dla informatyków śledczych. Jest to człowiek, który wykonał opinię do sprawy z Bydgoszczy przy okazji pomijając istotne informacje korzystne dla mnie. W karcie pracy biegłego, którą dołączono do akt możemy znaleźć informację, że przez 8 godzin analizował archiwalne dane dostępne w internecie (czyli web.archive.org), a nigdzie w opinii nawet nie wspomniał tego co mówi regulamin tego serwisu:
Archiwum nie popiera ani nie sponsoruje żadnych treści w Zbiorach, ani nie gwarantuje ani nie zapewnia, że treści dostępne w Zbiorach są dokładne, kompletne, nienaruszające praw lub legalnie dostępne w Twojej jurysdykcji
Widocznie przeoczył jak to mają w zwyczaju asy z Bydgoszczy. O jego wyczynach możecie przeczytać w moim oświadczeniu z 31 marca 2024 roku w akapicie "XII. (Nie)Zależny biegły".

- Adam Jankowski, Cyfrowy Polsat

Do sprawy w Bydgoszczy dołączył pismo, w którym złożył fałszywe oskarżenia wobec mnie aby chronić układ między korposzczurami a policją.

- Łukasz Ćwiek, współwłaściciel CDA.pl

W sprawie z Poznania złożył fałszywe zeznania, w których skierował podejrzenia w moim kierunku aby prawnik Vivarto mógł mnie wrabiać w coś czego nie zrobiłem. Wieloletnie zastraszanie niezależych administratorów serwisów takich jak ja zaprocentowało i od 2018 roku przychody CDA.pl rosną skokowo czego beneficjentem jest sam Łukasz Ćwiek. Stoi za fejkową fundacją "FUNDACJA ANTIPIRACY", która generowała fałszywe statystyki, z których korzystał Piotr Wójtów aby mnie zastraszać.

- Paweł Żerański, adwokat Vivarto

W zmowie z Łukaszem Ćwiekiem próbował wrobić mnie w coś czego nie zrobiłem. Wielokrotnie kłamał w swoich pismach do prokuratury w Poznaniu. Człowiek, który w przeszłości wielokrotnie miał styczność z ludźmi z Canal+ oraz Cyfrowego Polsatu. To on stał za namowami Pani prokurator z Poznania do odebrania mojego sprzętu komputerowego w 2022 roku.

Słowem zakończenia

We fragmencie kończącym moje oświadczenie z 31 marca 2024 roku, osobom zamieszanym w układ proponowałem pomoc w razie dobrowolnego zgłoszenia się i wyznania prawdy. Nie dotarła do mnie żadna informacja aby ktokolwiek się zgłosił dlatego z dniem dzisiejszym oferta traci ważność - od teraz ci ludzie są zdani wyłącznie na siebie.
A jest to o tyle istotne, że teraz zacznie się bezpardownowa walka, w której grube ryby będą poświęcać płotki aby uniknąć odpowiedzialności. Jeżeli jesteś taką płotką, bądź rozsądny/rozsądna i złóż wyczerpujące zeznania zanim Cię wrobią.

Muszę przyznać, że ostatnie 12 miesięcy kosztowało mnie sporo nerwów i zdrowia ale w końcu nadszedł czas sprawiedliwości. Korposzczury myślały, że stworzyły układ, w którym poprzez zastraszanie i fabrykowanie dowodów z pomocą policji będa nietykalne. Ale jak już pisałem 31 marca - życie bywa przewrotne. Mam nadzieję, że ich porażka będzie przestrogą dla przyszłych naśladowców, że zabawa w zorganizowaną grupę przestępczą może się skończyć konkretnym guzem.

Oczywiście wraz z tym oświadczeniem nie kończę przeczesywać akt. Postaram się też skompletować akta spraw umorzonych aby zgromadzić jak największą ilość danych - zachodzi szansa, że w ten sposób znajdę kolejne osoby biorące udział w układzie. No chyba, że prokuratura będzie szybsza i dorwie ich pierwsza.

Jeżeli znacie osoby, którym korposzczury zniszczyły życie, dajcie im znać o moim oświadczeniu bo może w ten sposób uda im się zawalczyć o sprawiedliwy wyrok.
Najwyższa pora aby w końcu sprawiedliwości stało się zadość.


Adres e-mail, pod którym można się ze mną kontaktować w razie potrzeby: vox.epopuli.vox@gmail.com
Konto Twitter, którego będę używał do publikowania drobnych aktualizacji: https://twitter.com/Vox_ePopuli